Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pią 12:35, 10 Sie 2018   Temat postu: xc

Nie zastala Anatola w holu.Wolnym krokiem wyszla na taras na tylach budynku i stanela z dlonmi wspartymi na balustradzie. Akurat slonce skrylo sie za chmura i na ziemie docieraly jedynie szerokie pasma zlotego blasku. Swiatlo i cien tworzyly kontrastowy wzor. Wciagnela gleboko w pluca swieze, gorskie powietrze, zupelnie inne niz w Paryzu, gdzie cuchnelo sadza i rozgrzanym zelazem.

Przy klombach pracowal ogrodnik z pomocnikiem. Przywiazywali do tyczek krzewy i mlode drzewka. Na taczkach wznosil sie kopczyk zgrabionych lisci w jesiennych barwach.

Mezczyzna mial na sobie brazowa kurte, na glowie czapke, a na szyi czerwona chustke. Chlopiec, na oko dwunastolatek, z gola glowa, byl w koszuli bez kolnierzyka.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group